Forest20 października 2008, z IP: 83.29.172.167 Kupiłem aparat w lutym 2006. Byłem z niego nawet zadowolony. Aparat zgrabny. Przy dobrym świetle robił dobre zdjęcia. Robiłem nim zdjęcia nawet na ślubach w kościele i zdjęcia wmontowywałem do filmów. Co z tego gdy w październiku 2008 nagle przestał działać. Obiektyw nie schował się, w aparacie coś chrobocze i piszczy. W serwisie powiedziano mi że naprawa kosztuje 250zł. Ale za tą kwotę to sobie kupię za niewielką dopłatą Panasonica Lumix dmc lz7.
Użytkownik publikuje komentarze i opinie wyłącznie na wasną odpowiedzialność. Właściciel Serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez użytkowników na łamach Serwisu.