Zorro11 listopada 2010, z IP: 81.168.169.251 Wielkim minusem obiektywów Nikkor, dołączanych do D-60 jest bagnet mocujący do obudowy aparatu. PLASTIKOWY!! Porażka! Mając na uwadze że obiektyw i aparat swoją wagę i gabaryty mają, należy baaardzo uważać żeby gdzieś nie zachaczyć obiektywem. Wyłamane listki mocujące gwarantowane. Zdażyło mi się to nieszczęście. Gwarancja nie obejmuje uszkodzenia mechanicznego. Koszt w serwisie chorendalnie drogi (500 zł!!!) i długotrwały. Udało mi się znależć na allegro metalowy bagnet.za 40 zł. Trochę zabawy z wymianą i usterka usunięta. Moim zdaniem jest to poważna wada konstrukcyjna tych obiektywów. Choć nadal twierdzę że parametry (Jasność ogniskowa, VR,) mają najlepsze na świecie.
Zorro11 listopada 2010, z IP: 81.168.169.251 Zdjęcia robię od dobrych 20 lat. D 60 użytkuję od lat trzech, i zrobiłem nim dobrych parę tys.fotek. Uważam że aparat jest baaardzo dobry. Należy pamiętać że jednak jest to półprofesjonalna lustrzanka i nie ma słusznie zresztą rozbudowanych i często niepotrzebnych funkcji przy tradycyjnym trachaniu fotek. Aparat w funkcji auto bardzo dobrze dobiera parametry. funkcja D -lighting -pierwszorzędna sprawa! Rozbudowana funkcja filtrów. Generalnie jestem bardzo zadowolony.
Mankamentem jest robienie zdjęć przy słabym oświetleniu. Lampa wbudowana daję radę, ale często auto fokus i czujniki do pomiaru ekspozycji mają problem z ustawieniami. Spust migawki nie reaguje. Trzeba szukać jasnego punktu. Wiele fotek robiłem w trybie makro. Zadowalające. Matryca 10 Mega jest w zupełności wystarczająca. No chyba że robimy odbitki na bilbordy. Przy tak dużych powiększeniach wyjdzie ziarno.
Stabilizacja VR- duży plus i wspomaganie. Praca silniczka praktycznie niesłyszalna.
Wieeelkim minusem jest b
jjz12 września 2009, z IP: 84.10.220.233 To, co najbardziej drażni po roku użytkowania aparatu:
- niepełna i mało intuicyjna klawiszologia - bardzo trudno się przyzwyczaić do braku kilku przycisków lub położenia i działania części opcji w menu - co naprawdę może irytować,
- duże winietowanie i nie tak dobra jak w testach ostrość obiektywu kitowego,
- dziwna numeracja i marna jakość zdjęć po używaniu wbudowanych opcji retuszu,
- wiecznie zapychający się bufor przy szybkiej sekwencji kilku zdjęć,
- brak autobracketingu ekspozycji i blokady uniesienia lustra.
To co najbardziej cieszy:
- działanie funkcji D-Lighting, która dba o optymalne naświetlenie zdjęcia i niweluje błędy użycia filtrów,
- ładna obróbka szumów (mogą być widoczne nawet przy ISO 400, ale do ISO 1600 zachowują przyjemny ziarnisty wygląd),
- solidny chwyt, dobre umieszczenie pokrętła regulacji i spustu migawki,
- duża wydajność i bardzo szybkie ładowanie baterii,
- ekran LCD łatwy do utrzymania w czystości i dający obraz bez przekłamań.
Pomiędzy s
jjz12 września 2009, z IP: 84.10.220.233 To, co najbardziej drażni po roku użytkowania aparatu:
- niepełna i mało intuicyjna klawiszologia - bardzo trudno się przyzwyczaić do braku kilku przycisków lub położenia i działania części opcji w menu - co naprawdę może irytować,
- duże winietowanie i nie tak dobra jak w testach ostrość obiektywu kitowego,
- dziwna numeracja i marna jakość zdjęć po używaniu wbudowanych opcji retuszu,
- wiecznie zapychający się bufor przy szybkiej sekwencji kilku zdjęć,
- brak autobracketingu ekspozycji i blokady uniesienia lustra.
To co najbardziej cieszy:
- działanie funkcji D-Lighting, która dba o optymalne naświetlenie zdjęcia i niweluje błędy użycia filtrów,
- ładna obróbka szumów (mogą być widoczne nawet przy ISO 400, ale do ISO 1600 zachowują przyjemny ziarnisty wygląd),
- solidny chwyt, dobre umieszczenie pokrętła regulacji i spustu migawki,
- duża wydajność i bardzo szybkie ładowanie baterii,
- ekran LCD łatwy do utrzymania w czystości i dający obraz bez przekłamań.
Pomiędzy s
jjz12 września 2009, z IP: 84.10.220.233 To, co najbardziej drażni po roku użytkowania aparatu:
- niepełna i mało intuicyjna klawiszologia - bardzo trudno się przyzwyczaić do braku kilku przycisków lub położenia i działania części opcji w menu - co naprawdę może irytować,
- duże winietowanie i nie tak dobra jak w testach ostrość obiektywu kitowego,
- dziwna numeracja i marna jakość zdjęć po używaniu wbudowanych opcji retuszu,
- wiecznie zapychający się bufor przy szybkiej sekwencji kilku zdjęć,
- brak autobracketingu ekspozycji i blokady uniesienia lustra.
To co najbardziej cieszy:
- działanie funkcji D-Lighting, która dba o optymalne naświetlenie zdjęcia i niweluje błędy użycia filtrów,
- ładna obróbka szumów (mogą być widoczne nawet przy ISO 400, ale do ISO 1600 zachowują przyjemny, ziarnisty wygląd),
- solidny uchwyt, dobre umieszczenie pokrętła regulacji i spustu migawki,
- duża wydajność i bardzo szybkie ładowanie baterii,
- ekran LCD łatwy do utrzymania w czystości i dający obraz bez przekłamań.
Użytkownik publikuje komentarze i opinie wyłącznie na wasną odpowiedzialność. Właściciel Serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez użytkowników na łamach Serwisu.